piramida, ja mam 43 lata, a nie dalej jak miesiąc temu gość na mnie skoczył z nożem. O 18.00 na skrzyżowaniu Dietla/Starowiślna. Ciężko mi w to uwierzyć do dziś ...ale odruchowo mu pierdyknąłem z prawej mańki i padł na tory tramwajowe .Ręka bolała ze dwa dni
.(Dla nie krakusów to samo centrum miasta, 7 minut od Rynku Gł) Dowcip polega na tym ze było ciemno i tego noża po prostu nie zauważyłem.Po chwili ludzie krzyczeli, ze innych atakował. Gdyby było jasno to nie wiem co bym zrobił - szedłem zamyślony do sklepu. Po wieczornego browara. Tak że człowiek ma akcję nie wtedy kiedy się spodziewa, tylko wtedy gdy komuś palma odbije

Komentarz